NPSS - wprowadzenie historyczne cz. I
2010-09-22 | autor: flamenco108 | kategorie: npss, wspomnieniaNa stronie w menu jest co prawda link do całego rozdziału nazwanego NPSS, ale może niektórzy czytelnicy z wrodzonej nieśmiałości tam nie zajrzą. A może też tak być, że aktualnie zamieszczone tam materiały nie objaśniają, o co chodzi. Zatem tutaj mogę w formie swobodniejszej podać kilka podstawowych informacji.
NPSS - Nowy Polski System
Stenograficzny
Moja fascynacja stenografią zaowocowała
posiąściem/posiądnięciem/zaposiadniem? wejściem w posiadanie
licznych podręczników do przeróżnych polskich systemów stenograficznych.
Niektóre z nich udało mi się przenieść na cyfrę i opublikować na
stronie.
Jednak nie od razu tak się stało. Najsampierw była, i to długo, bolesna
świadomość, że nie ma współczesnych podręczników do polskiej
stenografii. W związku z tym, jakiś rok temu, zacząłem pracować nad
własnym systemem. Wkrótce okazało się, że czeka mnie poważne zadanie,
jako że zbudowanie metody szybkiego pisania wymaga
posiąścia/posiądnięcia/zaposiadnia? opanowania sporego bloku wiedzy
o języku, szczególnie o częstotliwości występowania
liter/głosek/sylab/słów itp. Choć wydaje się niewątpliwe, że takie
badania zostały dla polskiego wykonane i to zapewne nie raz, w końcu
tylu studentów co rok kończy polonistykę, jednakowoż w Internecie takich
informacji nie znajdziesz. W każdym razie ja ze zdziwieniem najsampierw
znalazłem, chrome i bez zrozumienia polskiego, badania wykonane w
Wielkiej Brytanii. Dopiero później trafiłem na pasjonacką stronę
poświęconą polskiej gramatyce (i nie
tylko): http://grzegorj.w.interia.pl/. Wreszcie zrozumiałem, że trzeba
będzie jednak wiele obliczeń wykonać samemu. W związku z tym
złożyłem zapytanie na forum,
w którym ~~legular/relugar/~~regularnie uczestniczę. Ponieważ od razu
pojawiły się pytania a-po-co-ci-to, zarumieniony jak pensjonarka
wystukałem odpowiedź. Reakcja była natychmiastowa.
I tak powstał zespół dwóch geeków-zapaleńców, którzy od wielu miesięcy
tracą swój wolny czas na dyskusje mailowe i okazjonalne spotkania, ale
przede wszystkim badają i ćwiczą dostępne możliwości stworzenia nowego
systemu stenograficznego. Na stronie można przeczytać zatem, do czego
doszliśmy, kiedy rozważaliśmy nasze zasadnicze cele (a w miarę
posiąściąścia/posiądnięciania/zaposiadania? rozwijania naszej wiedzy
o istniejącej stenografii mogliśmy je doprecyzowywowywać), metody i
środki, czyli kim jesteśmy, skąd przyszliśmy i dokąd zmierzamy. Z całą
pewnością nie chcemy stworzyć CZEGOŚ ZUPEŁNIE INNEGO I CAŁKIEM NOWEGO,
AMEN. Interesuje nas funkcjonalność, czyli możliwość pisania szybko i
dużo.
W skrócie, bo reszta jest na stronie, podzieliliśmy system stenograficzny na dwie części: układ znaków, czyli alfabet, któremu nadaliśmy nazwę Lewiskrypt oraz metodę zapisu skrótowego, którą nazwaliśmy Brewiskryptem.
Po wielu miesiącach, kiedy No-qanek pisał skrypty w php, a ja ryłem przez Internet oraz (wreszcie odkrytą, no do głowy mi to nie przyszło, a to przecież takie oczywiste!) Bibliotekę Narodową w poszukiwaniu cudzych osiągnięć, wreszcie dorobiliśmy się NPSS w wersji 1.0:
[
A oto próbka pisania tą metodą:
To jest zapis praktycznie bez skrótów, bo Brewiskrypt na razie odłożyliśmy ad calendas graecas, nie da się robić wszystkiego na raz. Osiągnęliśmy tempo pisania równe pisaniu odręcznemu i przeżyliśmy chwile zachwytu, że stenografia naprawdę przynosi korzyść, choć nie tylko tę, którą zwykle się wskazuje, czyli szybkie pisanie: stenograficznie można pisać więcej. Bo ręka się mniej męczy wykonując mniej ruchów, żeby napisać to samo słowo. A następnie wróciliśmy do badań.
CDN.
2010-09-22 autor: flamenco108