W dzisiejszym wpisie zaprezentuję artykulik autorstwa Jerzego
Krupińskiego, którego podręcznik do stenografii wydany w latach 70-tych
osiągnął zapewne największe nakłady. Sądzę tak na podstawie obserwacji
ofert podręczników do tej szlachetnej sztuki, jakie pojawiają się na
allegro.pl.
Komentarz do artykułu pozwolę sobie zamieścić w następnym wpisie.
Mechanizacja w pisaniu - przede wszystkim w postaci używania w coraz
większym stopniu maszyn do pisania - jes tbezsprzecznie pozytywnym
zjawiskiem. Przyspiesza tok wielu prac, ułatwia je i umożliwia pisanie
tekstów jednocześnie w wielu egzemplarzach. Stały postęp w tej
dziedzinie spycha jednak na dalszy plan pismo zwykłe, co w
konsekwencji powoduje lekceważenie i nieprzestrzeganie zasad kaligrafii.
Dziś rzadko kto, mając do dyspozycji maszyny do pisania, powielacze,
drukarnie itp., liczy się z dokładością i precyzją pisma ręcznego.
Przystępując w tej sytuacji do nauki stenografii natrafia się na duże
trudności. Trzeba je od razu przezwyciężyć, bowiem zasady budowy
pisma stenograficznego są zaprzeczeniem jakiejkolwiek niedokładności,
czy dowolności graficznej. O co tu chodzi?
Każdy polski podręcznik stenografii podaje na wstępie, że znaki
stenograficzne zbudowane są z elementów graficznych pisma zwykłego. Są
to elementy kaligraficzne zwykłego pisma kursywowego. Z elementów tych
zbudowane zostały systemy prostych, krótkich znaków, którym nadano
określone znaczenia dla dźwięków spółgłoskowych i samogłoskowych, i z
kolej - przez ich specjalne łączenie - dla całych grup spółgłoskowych i
zgłoskowych. Jeżeli dodamy do tego zasady symbolizacji samogłosek
(obniżanie, odsuwanie, czy podwyższanie znaków spółgłoskowych), budowę
stałych skrótów (znaczników) i szereg innych kobinacji graficznych ,to
wynika stąd jasno, iż owe proste elementy kaligraficznego, zwykłego
pisma kursywowego, podlegające następnie szerokiej rozbudowie, z natury
rzeczy muszą być kreślone z wielką dokładnością. Dokładności tej nie
wolno ani na chwilę tracić z pola widzenia nie tylko w czasie nauki, ale
również przy posługiwaniu się stenografią w praktyce. Nawet przy
największych szybkościach. W przeciwnym razie pismo stanie się
nieczytelne, a tym samym bezwartościowe.
Pismo stenograficzne jes zatem kaligrafią najwyższego rzędu. Stąd
przy rozpoczynaniu nauki stenografii konieczne jest cofnięcie się na
chwilę do elementarza, by uświadomić sobie prawidłowości graficzne
podstawowych elementów, których szerokim i wszechstronnym rozwinięciem
są systemy stenograficzne.
Szereg zawartych w powyższych literach elementów graficznych
(zakreślonych grubą linią i następnie wypisanych oddzielnie poniżej)
wchodzi bezpośrednio do każdego graficznego systemu stenograficznego,
stanowiąc jego podstawę obudowaną całym zespołem znaków pokrewnych i
kombinacji logicznych.
Można więc powiedzieć, że kaligrafia jest wstępem do nauki stenografii.
Zasady kaligrafii - doprowadzone w piśmie stenograficznym do najwyższej
precyzji - rządzą nim niepodzielnie. Nieprzestrzeganie tych zasad może
spowodować, że cały wysiłek włożony w naukę stenografii pójdzie na
marne.
Stenografia stertuje od elementarza. Jest to jednak tylko czas
startu. A sztuka graficzna połączona z krótkością pisma pozwala - po
zdobyciu maksymalnej wprawy - dorównać biegowi żywego słowa.
Krótkość pisma stenograficznego w stosunku do pisma zwykłego można by
zilustrować poniśzym zestawieniem, biorąc za podstawę trzy najbardziej
rozpowszechnione polskie systemy stenograficzne. Widać tu, że trud
włożony w naukę stenografii nie jest bezowocny.
Stenograf Polski, nr 1(95), rok XIX, I-II 1965